czwartek, 27 czerwca 2019

Dziurawiec.






To jedna ze smaczniejszych herbat jakie piłam, chyba wejdzie już na stałe do corocznego ziołowego niezbędnika. Na zimowe depresje będzie w sam raz :D chyba, że wcześniej wszytko wypiję. 


A to tak z innej beczki. Psy nie najlepiej znoszą upał. 



Dlatego zabrałam je nad wodę, Borys się przełamał i nareszcie dobrowolnie wszedł do wody a nawet pływał. To przełom bo wcześniej żal mu było łapki zmoczyć. 



No a tu znowu begonia, ale było tak piękne światło, że musiałam utrwalić.



Pozdrawiam. 
Ola. 



2 komentarze:

  1. Hej Ola. Uważaj na dziurawiec latem, bo ponoć jest fotouczulający. Pozdrawiam, Paulina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, czytała, ale nie boje się :-D, nie piję go aż tak dużo.

      Usuń