poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Prace ogrodowe księżniczki Olyńki.



Susza pozwoliła mi na oczyszczenie pozarastanego stawu. Głównie chodziło o usunięcie pałek, które się tam ochoczo rozrastają. Do roboty w planie było coś kompletnie innego, ale "jak jutro zacznie padać i wszystko zaleje?" - pomyślałam i zaczęłam wykopywać pałki.