Zaszalałam i nawrzucałam do miski wszystko na co miałam akurat ochotę :-). Wyszło coś na słodko w połączeniu z zieleniną. Pyszne i można się najeść do syta.
- Duża słodka gruszka +
- rodzynki namoczone na noc (ok. 200 g); ja miałam duże, czarne, tureckie rodzynki +
- dwie słodkie pomarańcze (mocno pomarańczowy kolor i cienka skórka powinny świadczyć o dojrzałości) +
- jarmuż duża garść (kupuję gotowy poszatkowany) +
- 1/2 pół kwaśnego startego jabłka (tarka o dużych oczkach);
Gruszkę i pomarańczę pokroić w kostkę. Dosypać rodzynki, jarmuż, starte jabłko.
Dodać sos:
sos: połowa z namoczonych rodzynek + woda po nich + białe tahini - solidna łyżeczka + jarmuż dwie spore garści. Zblendować.
Można wykorzystać oczywiście inne owoce czy dodatki: cynamon, orzechy, suszona morwa itd.itp. Każdy ma inne wyczucie smaku.
Pozdrawiam ;-)