wtorek, 20 września 2016

Radość ze zbiorów.


Nie wiem ilu ludzi cieszy się smakiem swoich warzyw tak jak ja, mniemam, że sporo i że ktoś jednak podziela moją nieskończoną  wręcz dziecięcą ekscytację własnym jedzeniem. Zanim zaczynam jeść wymieniam sobie w głowie co w misce jest z naszej grządki i codziennie wychodzi na to, że 90 % tej miski jest nasze swojskie. To coś pięknego :-). Chciałabym, żeby coraz więcej ludzi znało to uczucie.