Tatadada....tatatada.....taraaaa...zmobilizowałam się i oto jest kolejny wpis :-).
Tym razem jadłospis niedzielny :-).
Po pobudce tradycyjnie woda z cytryną, wypiłam też kakao. Potem już same owoce, te które widać na zdjęciu: banany, jabłka, suszone figi, później awokado. W południe i po południu jedliśmy cały czas owoce :-), dogadzaliśmy sobie, w końcu jeden dzień wolny
i to niedziela :-).
Owoców nie mieszaliśmy i wszystkie były dojrzałe. Zapas bananów zawsze stoi w kartonie na szafie ;-), na zdjęciu koszyk z owocami, który zawsze znajduje się na stole.
Po południu wypiłam kawę, przyznaję się, nałóg działa, ale kawa była pyszna bo mielona prosto z ziaren i to za darmo ;-) (obiecałam sobie, że nie wydam na kawę ani grosza).
Wieczorem była sałatka warzywna sporządzona z produktów na zdjęciu.
...a do tego sos ze zblendowanego awokado, szpinaku, czosnku i wody.
Oczywiście poza tym piłam jeszcze napoje typu woda z cytryną czy herbata z pokrzywy.
Jest to dość sporo jedzenia, ale w niedziele lubimy trochę dopieścić podniebienia :-).
Pozdrawiam :-)
Super, podziwiam:) ale ja bym chyba z głodu umarła przy takich porcjach:(
OdpowiedzUsuńUwierz, że czułabyś się jeszcze przejedzona :-). Zmieniając dietę zmienia się też trochę pojemność żołądka więc wystarczą małe porcje. Sami się czasem dziwimy, że tak naprawdę nie zjedliśmy wiele a czujemy się syci jak po wielkiej królewskiej uczcie ;-).
OdpowiedzUsuńPewnie masz rację:) czy mogłabyś podać więcej przepisów, do których używasz awokado? Wiem, że jest bardzo zdrowe i chcę je jeść, ale jakoś ta konsystencja i jałowy smak mi nie podchodzi- chętnie bym go gdzieś po prostu zakamuflowała, by go jeść, ale nie czuć:)
OdpowiedzUsuńAwokado polecam łączyć głównie z zielonymi warzywami, właściwie smakuje w połączeniu ze wszystkimi. Możesz zblendować np. awokado + dojrzałe pomidory + czosnek + trochę wody + przyprawy. Możesz to samo zrobić z ogórkiem, koperkiem i sokiem z cytryny albo dodać awokado pokrojone w kostkę czy piórka do sałatki. Często robiliśmy sos czosnkowo-awokadowy do sałatek, dodawaliśmy nawet do kiszonej kapusty. Próbuj, eksperymentuj tak, żeby Tobie smakowało :-).
OdpowiedzUsuńok dzięki :)
OdpowiedzUsuń