W Walentynki, których oficjalnie nie obchodzimy, zajadamy się zrobionymi dzień wcześniej kuleczkami. Tak, tak, tylko surowe składniki. Nie mogę niestety podać dokładnych proporcji, ale każdemu z Was z poniższych składników wyjdą równie smaczne i zdrowe kulkowe przysmaki :-).
- mak
- daktyle namoczone w małej ilości wody (ja dałam trochę za dużo wody i kulki wyszły lekko lepiące co w niczym nam nie przeszkadzało)
- wiórki kokosowe
- słonecznik
Zblendowane daktyle + zmielony trzykrotnie mak + zmielone wiórki kokosowe + zmielony słonecznik. Wszystko razem zagnieść, uformować kuleczki, obtoczyć w kokosie, karobie, sezamie, czymkolwiek. Wstawić w chłodne miejsce na noc albo do zamrażarki na chwilę (wersja dla niecierpliwych).
Można kombinować na milion sposobów, dodać olejek aromatyczny, sok z cytryny itd. itp.
Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz