100 % własne składniki poza solą :). I tak oto spełniło się moje małe marzenie o kiszeniu własnej kapusty na moje potrzeby. Już teraz wiem, że będzie o niebo lepsza od tej kupnej. Kiedyś kupowałam poszatkowaną kapustę i kisiłam jednak cały czas miałam wrażenie, że czuję wszystkie te prochy, którymi ta kapusta była żywiona i pryskana.